www.pieczarka.fora.pl

psyduck

Witam, trochę się zmieniło od mojego ostatniego posta. Zmieniłem koncepcję na moją pieczarkarnie, wziąłem 13000 kredytu i ruszam z uprawą 108 metrów. jestem na etapie przygotowania pomieszczenia- zaadaptowałem garaż o wymiarach 11 na 5. Zmieszcze dwa rzedy reałów 9 na 1.5 metra. po cztery półki. Kupiłem już trzy klimatyzatory po 3.3kW, wentylator 17000m3/h trochę elektroniki do sterowania, dysze nawilżające. jestem na etapie zamurowywania wszystkich okien i docieplania stropu. Przyznam że całkiem sporo wiedzy przyswoiłem od pewnego czasu. Jakbyście mieli jakieś pytania to walcie śmiało. szacunkowo liczę na około 2000 kg z cyklu, jak myślicie - nie będzie problemów ze zbytem takiej ilości na giełdzie? pozdrawiam

piotrasik69 · Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

mam 2 kwestie Very Happy

1. troche duży ten Twój koszt, ja bym zaczynał na Twoim miejscu od tańszych materiałów bo nie wiesz czy Ci to wypali.

2. to nie zbadałeś rynku przed rozpoczęciem działalności? to taka gra w ciemno z Twojej strony plus ten duży kredyt

psyduck

zapewniam cię że to było absolutne minimum te 13 tysięcy. 5 tysięcy to sam koszt założenia uprawy + pręd. 2,2tys to klimatyzatory. koszt regałów po najniższej lini oporu - czyli drewniane to 1000zł za samo drewno. czyli już 8tysięcy. pozostają wentylatory nawilżanie i prowizoryczne sterowanie. poza tym chciałem docieplić całość. 200 skrzynek. Poza tym sporo drobnicy typu pianki, folie termometry glebowe...i sporo jeszcze drobiazgów. jeżeli coś zostanie z kredytu to chciałbym zrobić prowizoryczną chłodnię 2x2x2. Jeśli chodzi o zbadanie rynku to mam na chwilę obecną na pewniaka 2 bary i jednego odbiorce na bazarze, ale to i tak kropla w morzu. Jeździłem na giełdę, klika razy, pytałem o cenę i widziałem po ile ludzie przywożą, a przywożą sporo. Kiedyś moi rodzice mieli sklep, pamiętam że jak z mamą jeździłem rano po ważywa to nie można było już kupić pieczarek bo w nocy wszystko rozsprzedali. Więc zapotrzebowanie jest spore. Chodzi tylko o to że oni pewnie mają już swoich stałych odbiorców na giełdzie. Ale przy obecnej cenie pieczarki na naszej giełdzie około 4,5 jestem w stanie sprzedawać po te nawet 4 lub mniej bo mi się opłaci a taka cena powinna już przyciągnąć klientów od konkurencji. Fakt zaryzykowałem trochę. Ale kto nie ryzyuje ten nie ma. Jeśli będę już znał przybliżony okres zbioru to zacznę jeździć po okolicznych barach. Mieszkam w okolicy gdzie jest dużo jezior. W lecie jest mnóstwo sezonowych barów. No zobaczymy, jeśli nie uda mi się wcześniej nagrać chociaż połowy tego co urośnie do barów, to pomyślę o jakimś skupie.

piotrasik69 · Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Przepraszam źle odczytałem kwote (130000 przeczytałem) Very Happy

nie no w takiej cenie to jest spoko:) mam pytanie czy sam będziesz produkował grzybnie czy kostka? co do chłodni to poszukaj naczepy termoizolacyjnej a najlepiej chłodni z np lublina to będziesz miał agregat i bude półdarmo:)

psyduck

kostke znalazłem po 6zł całkiem niedaleko. W dodatku załatwiłem transport jednym samochodem z okrywą (3,2 worek 25 litrów). Co do naczepy to dokładnie już o tym myślałem. rozglądam się właśnie za tanią. właśnie przyszedł rozdzielacz do powietrza i zamgławiacze ogrodnicze gardem Smile

. no i podlicznik bo trzeba się będzie z rodzicami za prąd rozliczyć Smile

piotrasik69 · Dołączył: 18 Mar 2010 Posty: 6 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

hehe rodzice nie sprzeciwiają się tej działalności? moi nie ale i nie motywują Razz

sam zacząłem bawić się z grzybnią od zera na stancji. tak z ciekawości czy się udałoby ją wyhodować Embarassed

psyduck

No moi to mi się chyba nigdy nie sprzeciwiali, jak mówiłem o moim pomyśle to byli nawet ZA. (pewnie, super pomysł), ale jak powiedziałem że wziąłem kredyt i że ojciec ma się wynieść ze swoimi gratami z zapchanego garażu nie wiem gdzie bo ja chce wybużyć ścianki sdziałowe bo i miejsca potrzeba dla pieczarek to nie byli już tacy uchachani Smile

ale już przez to przebrnąłem. Ściany wyburzone, drzwi i okna zamurowane:) teraz strop się dociepla. jutro będę już skrzynki i prawdopodobnie drewno na konstrukcje regałów Smile

także nie jest źle Smile

tylko troche czasu mi brakuje bo po za tym na kopalni naginam jako elektryk a w przyszłym tygodniu 2 zmiana więc czasu nie będzie na pracę przy pieczarkarni... oj chyba się jakieś zwolnienie zdrowotne szykuje:) bo nie wyrobię inaczej Smile

jarek

Jestem na etapie zbierania informacji i doscwiadczenia o uprawie pieczarek.
Psyduck na jakim etapie jestes obecnie